Niepubliczny Zakład Pielęgnacyjno – Opiekuńczy „Dom Błogosławionego Achillesa” w Kosinie, który powstał z myślą o ludziach samotnych, niemających własnej rodziny.
Niepubliczny Zakład Pielęgnacyjno – Opiekuńczy „Dom Błogosławionego Achillesa” jest samodzielną jednostką organizacyjną posiadającą osobowość prawną, utworzoną przez Parafię Rzymsko – Katolicką pod wezwaniem św. Stanisław Biskupa w Kosinie. Zakład działa na podstawie wpisu do rejestru Wojewody Podkarpackiego nr 18 – 00363 z roku 2000. Po wejściu w życie ustawy o podmiotach leczniczych z dnia 15 kwietnia 2011 roku jest on jednostką Podmiotu Leczniczego.
Z kroniki parafialnej dowiedzieć się można, że w Kosinie przed wojną przy kościele był dom zwany Szpitalikiem, w którym mieszkali ludzie samotni pomagający w Kościele. Po wojnie przestał istnieć, pozostała po nim tylko działka. Kiedy plebanię przeniesiono pod Kościół do budynku zwanego Wikarówką wybudowanego w 1948 r., stary budynek plebański, z 1900 r. został pusty na hektarowej działce. Różne były propozycje, odnośnie jego zagospodarowania, łącznie ze sprzedażą, na co nie zgodzili się parafianie. Zadecydowano, aby nawiązując do Szpitalika dla potrzebujących, rozbudować tę starą plebanię na jakiś dobroczynny cel.
Dużą motywacją do uskutecznienia zamierzenia były odwiedziny kolędowe ks. Proboszcza i rozmowy z parafianami. Okazało się, że w ciągu ostatnich lat wzrosła w Kosinie liczba osób starszych popełniających samobójstwa lub ginąca w różnego rodzaju wypadkach. (Kosina jest wioską podzieloną przez krajową drogę E40 na część górną i dolną). Niektóre relacje rodzinne, kłótnie pokoleniowe były powodem napięć wśród ludzi szczególnie starszych. Dzięki ofiarności parafian rozpoczęto budowę domu bł. Achillesa, którą ukończono po 11 latach, aby oddać, jako wotum Roku Jubileuszowego 2000 „Bogu na chwałę, ludziom na pożytek”, o czym przypomina napis widniejący na tablicy przy wejściu do zakładu.
Kiedy dom był gotowy do oddania, ówczesny ks. Proboszcz z Kosiny –dziś już śp. Ks. Prałat Jan Rybak razem z ks. Oficjałem Sądu z Kurii Przemyskiej – rodakiem kosińskim, próbowali znaleźć jakieś zgromadzenie zakonne z Archidiecezji, aby podjęło w nim pracę. Ze wszystkich miejsc siostry dawały na piśmie odpowiedź odmowną. Po kolejnej nieudanej próbie, księża zwrócili się do Sióstr Franciszkanek Rycerstwa Niepokalanej w Strachocinie, choć było to młode Zgromadzenie i jeszcze mało znane. Praca w takim zakładzie wiązała się z całkowitym poświęceniem osobom starszym, chorym i samotnym, kosztem innych prac apostolskich, które każdy zakon ma w swoich założeniach.
Posługa sióstr ze Zgromadzenia żyjącego duchem św. Maksymiliana miała na celu towarzyszenie i przygotowywanie ludzi do godnej śmierci, jak czynił to Maksymilian Kolbe w bunkrze głodowym. Obrona godności człowieka, tego najbardziej pokrzywdzonego, była podstawą utworzenia w Japonii Zgromadzenia Sióstr, początkowo służącego ludziom, którzy ucierpieli na skutek wybuchu bomby atomowej w Nagasaki. W roku 1988, Zgromadzenie przeszczepiono na ziemie polskie. Praca w Kosinie jest kontynuacją tego, czym zajmowały się siostry u początków swego powstania, i co do obecnej chwili czynią zarówno w Polsce, Japonii jak i w Korei.
Poświęcenie „Domu Błogosławionego Achillesa”, odbyło się 16.11.2000 r. w dniu odpustu parafialnego ku czci Matki Bożej Miłosierdzia. Rozpoczęły się też prace przygotowawcze do przyjęcia pensjonariuszy. Pierwsi pacjenci przybyli już 4.01.2001 r.
Przy rejestracji zakładu u Wojewody Podkarpackiego postawiono warunek, że musi być w nim winda, pomieszczenie na rehabilitację oraz łazienka dla niepełnosprawnych. Nie mając możliwości na spełnienie tych wymagań rozpoczęto rozbudowę, która trwała cztery lata (od 2004 – 2008 roku). Oprócz windy zakład zyskał podjazd dla wózków inwalidzkich, większą kaplicę, salę rehabilitacyjną, łazienkę z udogodnieniami dla niepełnosprawnych, salę spotkań dla chorych i kilka nowych pokoi dla pensjonariuszy. Patronem domu jest Achilles Puchała, który urodził się w Kosinie. W roku 1999 został beatyfikowany wraz ze 108 męczennikami drugiej wojny światowej. Oddał życie za swoich parafian w Pierszajach (po II wojnie światowej gmina ta została odłączona od Polski i włączona do Białorusi) mając zaledwie 33 lata.
Na początku oprócz ks. Proboszcza, który był przedstawicielem zakładu na zewnątrz i Pani kierowniczki, w zakładzie zatrudnione były jedynie trzy siostry zakonne. W miarę upływu lat i przybywania nowych pacjentów liczba personelu znacznie się powiększyła.
Obecnie zakład zatrudnia pracowników na zarówno na umowę o pracę jak również na umowy cywilno-prawne zgodnie wymaganiami Narodowego Funduszu Zdrowia: kierownika –pracownika socjalnego, lekarza pediatrę, lekarza chorób wewnętrznych, lekarza psychiatrę, lekarza neurologa, pielęgniarki, opiekunki medyczne, terapeutę zajęciowego, salową, dwie kucharki, psychologa, fizjoterapeutę, farmaceutka, logopedę, informatyka. Dziewięciu pracowników to siostry zakonne, które całodobowo zamieszkują w zakładzie Jedna z nich pełni rolę kierownika.
Obszar działań domu zgodnie ze statutem obejmuje całe województwo podkarpackie,
a ponieważ działa w porozumieniu z Narodowym Funduszem Zdrowia (NFZ) jest możliwość przyjmowania do zakładu także osób spoza województwa. Przed rozbudową w zakładzie przebywało 12 osób, po roku 2008 liczba pacjentów początkowo wzrosła do 19. Wymagania stawiane przez NFZ i różne urzędy, co do nowych pomieszczeń gospodarczych i innych, jak również zmiana kwalifikacji chorych kierowanych do tego typu zakładów spowodowały, że liczba pacjentów finansowanych przez NFZ zmniejszyła się do 16 osób. Chorzy mieszkają w pokojach jedno i dwuosobowych z własnymi łazienkami.